czwartek, 12 grudnia 2013

Smieszny zakręcony Jan zamyslił się nad teorią spiskową..

A wiec co dziś będziemy robić pomyślał Jan Seksistowski?

Jego mózg odpowiedział spróbujemy przejąc władze nad światem i nad mózgiem całego świata opowiadając im historie jakich nie ogarną! A oni zgłupieją... A kiedy ludzie będą już głupi łatwo będzie nad nimi zapanować i będą robić wszystko to co im się powie :) hahahaha zaśmiał się złowrogim śmiechem...

 


Wyszedł wiec na miasto a właściwie wyfrunął na misce przez okno jak pieprzony szybowiec i zaczepiał przypadkowych przechodniów nosem.



 Którzy gdzieś się śpieszyli w pędzie życia w pogoni za pieniędzmi... 
Wypatrywał on swojej ofiary.

 Wtem, wyszedł z monopolowego pewien chłopczyk w wieku 11lat z reklamówką pełną piwa.
(Spróbuje z nim porozmawiać pomyślał)
-Cześć Patryk prowadzę pewną anonimową ankietę. Jeśli mi pomożesz dam Ci świeczkę byś mógł opalać nią włochy na nogach i zabijać smrodem swoich wrogów szkolnych którzy ci dokuczają co ty na to?
-Skąd wiesz ze mam na imię Patryk i mam wrogów?
-Jestem władcą świata a ja wszystko wiem o wszystkich
-łoo (szok)
 
  -Tamtego dnia co ci wczoraj mówiłem o północy, pamiętasz?
-Nie
-Jak Ziomek i Romek zapomnieli gdzie byli bo im nie powiedziałeś wiec skąd mieli się dowiedzieć?
-Nie wiem
-Od Ciebie, masz dar... Który polega na tym ze wszystkiego nie wiesz używaj tego daru a będziesz wiedział..
-Na prawdę? :O To postaram się odpowiedzieć, ale najpierw daj świeczkę bo muszę mieć pewność ze mnie nie oszukasz...
- To masz połowę przeciętą wzdłuż. :) A teraz mów co mieli zrobić Ziomek i Romek bo zapomnieli tego zrobić bo im nie przypomniałeś...
-Czekaj idę się zapytać do informacji w Kauflandzie (odpowiedział Patryk)
Ale biegnąc poślizgnął się i zglebił twarzą w wózek sklepowy bo ktoś w szkole posmarował mu buty klejem a wózek połamał się pod jego ciężarem. W ten powiedział o jak przyjemnie patrzeć na świat tak wysoko gdzie nikt nie dosięgnie.
(Podeszła do Patryka starsza Pani i pyta)
-Nic się nie stało z twoją bluzką? - Jest cała pognieciona
-Niech się Panie nie martwi moja mama wyprasuję ją do następnego miesiąca rozgrzanym czajnikiem który mi znajomo wygląda...
-Prasować koszule czajnikiem zapytała a co to za dziwny sposób przeraziła się.
-Ekologiczny proszę Pani bo nie trzeba zużywać prądu tak jak w przypadku żelazka. Czajnik jest na gaz a ja gaz mam za darmo jak pierdnę albo se ukradnę pieprzowy na targu....

...Moja mama prasuje rozgrzanym czajnikiem w kształcie fiuta... Którym masturbuje wrzącą wodę a gorącą zalewa do buta i gotuje kawę którą zalewa do dzbanka...
W ten sposób Jan przemawia znowu...
-Co Pani zrobiła mojemu koledze? Uleczyła go Pani tym czajnikiem a potem zgwałciła zapałką  przez co ma teraz jędrną skórę a to klątwa i aby ja odwołać musi mu Pani wylizać intensywnie jak pies.
-Ale co wylizać?
-A co lizą dla higieny sobie psy?
-Panie ale ja nie pies....
-To zawołaj go Pani!

A ona pobiegła tyłem i wpadła na otwarte drzwi wywracając się dokładnie o 13 godzinie 01 minuty 32346sekundy 30setne sekundy w piątek 13stego.
Wtem przybiegł ochroniarz z nie wiadomo skąd bo był zajęty opróżnianiem sklepu z powietrza żeby mu było duszno...
-Dobry wieczór Pani dlaczego zakłóca Pani porządek publiczny Pani?
-Ja nie zakłócam ja oczyszczam, przecież mam czyste buty
-Dobrze, dobrze wytłumaczy się Pani na straży pożarnej - idziemy proszę Pani!!

 

Jan i Patryk zostali sami w Kauflandzie zastanawiając się gdzie są i co robią Ziomek i Romek pomimo tego ze ich wcale nie znali i nie wiedzą kim oni są.... Podchodzą do informacji
- Dobranoc, szukamy Ziomka i Romka wie Pani gdzie oni są?
- Zapytam przez mikrofon. (Ziomek i Romek proszeni są o pilne podejście do informacji)
W ten pochodzi 7-ro dzieci które uciekły rodzicom i mówią:
- Mieliśmy przyjść (kłócą się miedzy sobą)-  nie to ja miałem przyjść, nie to ja mam tak na imię, ty nie masz i walili się włosami łonowymi po twarzy a drudzy znaleźli drzewo i zaczęli się nim huśtać.


A jeden mówił ze jednak jego powinni wybrać bo wylosowali go w kinder niespodziance a drugi przestraszył się bo myślał ze przegra i spierdolił ze strachu w reklamówce do matki która chodzi z kocem na głowie i tekturowym ubraniu które było posmarowane masłem aby zapewnić większą aerodynamikę i opływ powietrza podczas biegu na wywiadówkę macając patykiem nauczyciela.

A nauczyciel kazał zamiatając jej odkurzaczem pustynie i poćwiczyć prasowanie trawnika...
B jej dzieci miały świadectwo z paskiem a matka nie chciała żeby jej dzieci tak nisko się stoczyły....


Dlatego dała im szlaban na jedzenie obiadu i dzieci mogły jeść tylko cukierki żeby nie umrzeć z głodu. Ale nie chciało im się go odpakować to zjadły z pozłotkiem. 

A pazłotko było całe we smalcu bo producent zapomniał umyć rąk przed jedzeniem i go bardzo suszyło wiec wypił lampę lawa i ulepił bałwana w środku lata...
 Z cukru posmarowanego serkiem homogenizowanym o smaku kiwi które miało kolce i przy odpakowaniu pokaleczyło im ręce przez co polali to słodkim sokiem z tabasko... Zalali gorzką wanilią i doprawili łagodnym chilli.

 Przez co obgryzali paznokcie by stępić zęby bo mieli za ostre. Gdyż chcieli móc gryźć rany by złagodzić ból...

Pani z informacji Kauflanda  ustawała na 1 jednej nodze by pokazać im zmarszczki jak gdyby po kąpieli w wosku.
 Co sprawiło ze jej zęby były tak białe ze oślepiały  blaskiem promieni słońca.
Słońca które odbijały się od cienia dzieci.  A one  sprzedały ten blask cienia koniowi by móc kupić sobie hulajnogę na nogi.

 Którą mogły by dojeżdżać do kibla. A którą  miały metr od siebie.
 A to było tak daleko ze nie miały siły dojść na piechotę i dostawały po tym zadyszki.

 Po czym aby zainhalować się waporyzatorem zaczęły chuchać do wywietrznika.
 A zarazki drogą kropelkową zarażały ludzi z pionu grypą szybowa przez co ludzie polerowali sobie czachy płynem do mycia szyb i woskiem a potem polerowali szmatka z włosia plastikowego....

 A to podobało się mu i on wiedział ze to było dobre i niecny plan spiskowy Jana Seksistowskiego się spełnił bo zawładną nad ludźmi i wszyscy zarażeni przez niego polerowali tez ręce dzięki czemu włosy na rekach rozdwajały się jeszcze bardziej.

A włosów tak naprawdę nie było wcale bo sobie je golili i depilowali palca przez rękawiczkę żeby im było zimno bo wtedy jest lepsze krążenie krwi wokół planety ziemi :)



Będziesz się śmiał? 

4 komentarze:

  1. ahahahaha wybuchł mi mózg ... ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. stary ty naprawdę jesteś naćpany :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń